Ministerstwo Środowiska przesłało odpowiedź Komisji Europejskiej na “wezwanie do usunięcia uchybienia”, rozpoczynające formalną procedurę o naruszenie prawa UE.
Zarzuty dotyczą naruszenia przepisów dyrektywy siedliskowej (ws. ochrony siedlisk przyrodniczych i dzikiej flory i fauny) oraz dyrektywy ptasiej (ws. ochrony dzikiego ptactwa); obie stanowią podstawę programu Natura 2000. Procedura może zakończyć się skargą do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Treść odpowiedzi jest poufna. Rzecznik resortu, Paweł Mucha, zapewnił, że ministerstwo chce chronić puszczę:
Wszystkie działania, które podejmujemy w Puszczy Białowieskiej, są prowadzone na podstawie obowiązującego prawa, na podstawie doświadczenia i wiedzy wynikającej z nauki. Nie wyobrażamy sobie, żeby puszcza ucierpiała, chcemy ją aktywnie chronić i jej dobro leży nam na sercu. Liczymy na dobrą współpracę i dialog z KE.
Kontrowersje związane z działaniami Ministerstwa Środowiska zaczęły się w marcu, gdy minister zaakceptował zmodyfikowany plan urządzenia lasu dla Nadleśnictwa Białowieża, zakładający uzyskanie 188 tys. metrów sześciennych w ciągu 10 lat (lata 2012-2021), zamiast 63,4 tys. metrów sześciennych, jak w poprzednich planach. Zamierzeniom resortu sprzeciwiła się część środowiska naukowców oraz ekologów.